Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2006, 16:19   #1
Munchhausen
 
Reputacja: 1 Munchhausen nie jest za bardzo znany
[Deadlands] Rekrutacja: Pewnego razu na dziwnym zachodzie...

Umiesz szybko liczyć do sześciu? Wiecznie czujesz w nozdrzach zapach prochu? Wiesz, że Remington to nie nazwa taniego wina, a miejscowy grabarz uśmiecha się zawsze na twój widok?
Jeśli odpowiedź na powyższe pytania brzmiała: TAK!, to jesteś człowiekiem, którego szukam...
Pragnę uroczyście ogłosić nabór do mojej pierwszej sesji na tym forum. Akcja rozgrywa się na (no, kto zgadnie?) Dziwnym Zachodzie, chociaż właściwie mało tam typowych dla tego systemu wygrzebańców, cudaków i szaleńców. Skupię się raczej na klasycznych elementach westernów, czyli walce tych dobrych z tymi złymi oraz konflikcie interesów z dużą kasą w tle. Nie obejdzie się bez kilku strzelanin, sporej dawki przemocy, paru trupów i wielkiego finału, do którego (o ile gracze na to pozwolą lub tego dożyją) cała akcja będzie zmierzać.
Sesja przewidziana jest dla trzech graczy, którzy odgrywać będą następujące postacie (imię, nazwisko, nawyki, statystyki i historia postaci to już twoja działka, Amigo):
- Ksiądz – przyjeżdża do miasta, by objąć parafię oraz małą misję (mieszka tam ok. 11 sierot) nieopodal St. Orlean w zastępstwie zaginionego w dziwnych okolicznościach poprzednika. Postać charyzmatyczna, miłująca pokój, spokój i – co chyba nikogo nie dziwi – Stwórcę.
- Zastępczyni szeryfa – miasteczko, z niejasnych dla wszystkich przyczyn (ludzie tłumaczą tą decyzję podeszłym wiekiem miejscowego szeryfa), nagle otrzymało pomoc w postaci dodatkowego stróża prawa z innego miasta. Postać, no cóż… Kobieta, kto wie, co jej w głowie siedzi
- Łowca nagród – najbardziej tajemnicza postać ze wszystkich; przyjeżdża do miasta w tylko sobie znanym celu. Mściwy, nieufny, małomówny, cyniczny. (Tutaj mam kilka uwag, co do przeszłości. Więcej informacji na PW).
Postać księdza doradzam raczej osobie doświadczonej. Wiadomo, że kapłaństwo wiąże się z pewnymi zobowiązaniami, a przy okazji młody ksiądz jest najważniejszą dla całego scenariusza postacią. Nie oznacza to jednak wcale, że zastępczyni i łowca nie są ważnymi postaciami! Po prostu to ksiądz jest postacią-kluczem i od jego decyzji zależeć będzie w największej części rozwój całej akcji.
Zastępczyni jest (o czym należy pamiętać przy odgrywaniu tej postaci) kobietą, kierują nią emocje. Chociaż zgrywa twardą sztukę, czasami daje się ponieść, a że szybko sięga po broń, to trup sieje się gęsto.
Łowca jest chwilowo – co tu ukrywać – najmniej ważną dla fabuły postacią, jego znaczenie wzrasta stopniowo by swoje apogeum osiągnąć w finale. Z uwagi na ciekawą przeszłość, łowca jest ciekawy do odegrania.
Początkowo rozważałem udostępnienie graczom postaci płatnego zabójcy, który będzie (to mogę zdradzić, szczegóły i tak do czasu sesji pozostaną tajemnicą) nękał i namawiał do złego księdza, stosując wszystkie możliwe metody. Jednak po przemyśleniu sprawy postanowiłem, że nasz zabójca będzie rozbudowanym NPC-em odgrywanym przeze mnie.
Więcej informacji o miejscu i czasie akcji wkrótce (o ile znajdą się oczywiście chętni do udziału w sesji).
No, czy są jacyś odważni?
 
Munchhausen jest offline