Proszę Lotar, nie zaczynaj. Czy to zbrodnia, że zwyczajnie nie mam ochoty na pisanie czegokolwiek? Uczestnicy mogą dowolnie przyłączać się i odchodzić, ale prowadzący nie ma prawa nie mieć chęci? Oświadczam ci, że to, iż Ci się nie podoba moje niechcenie, w najmniejszym stopniu mnie nie motywuje do pisania. Nie rozumiem: czyżby brak wpisów ode mnie przeszkadzał Ci w pisaniu?
__________________ Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P |