Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-08-2009, 15:12   #125
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
Doris przyglądał się chwilę Różczyczce, która podała drugą poprawną odpowiedź. Uśmiechnął się, kiedy udzieliła dobrej odpowiedzi. Nie trzeba było być krasnoludem by udzielić dobrej odpowiedzi na krasnoludzie pytanie. Wojak pogładził się dłonią po wąsie i brodzie, po czym poprawił skórzany pasek, utrzymujące luźne spodnie na biodrach. Po pomieszczeniu rozniósł się dźwięk trzeciej – ostatniej już zagadki. Zabójca trolli odchrząknął i wybałuszył żuchwę. Pytanie musiało być podchwytliwe, podobnie jak poprzednie dwa. –Kto to kurwa widział. Każdy krasnolud powinien znać odpowiedzi na te pytania…- narzekał –Tak jakby krasnoludy miały być matematycznymi geniuszami…- rzekł kręcąc głową. Początkowo myślał, że poszukiwaną liczbą jest trzydzieści, ale po chwili złajał się z myślach i podrapał paluchem po skroni. –Pięćdziesiąt dziewięć.- rzucił krótko. Po raz kolejny popisał się nie tylko masą mięśniową, ale i zaskakującym go potencjałem intelektualnym. Chwilę ciszy zastąpił chrapliwy dźwięk głazu pocierającego o głaz. Ściana, w której umieszczony był glif, powoli zaczęła się osuwać w dół, umożliwiając kompanom wejście w dalszą część korytarza, a co za tym idzie do krasnoludzkiej twierdzy. Doris pociągnął nosem, odcharknął, splunął w bok i ruszył na przód.
 
Nefarius jest offline