Kiedy tak Mono i Lotar dyskutowali na temat opowiadania, nagle drzwi otworzyły się z trzaskiem. Do środka wdarł się mroźny i jęczący wiatr, zaś w progu stanęła ciemna postać której sylwetkę oboje jakoby poznawali. Znajomy głos, który rozległ się chwilę potem, nie pozostawiał już żadnych wątpliwości. Powrócił tyran i oprawca.
VETO, panowie
* * *
Tym jakże malowniczym wstępem ogłaszam że powróciłem do opowiadania, jak również na swój tron pana i władcy :P
Historyjka dotąd toczona iście ciekawa, nie widzę powodu by ją uśmiercać przedwcześnie (właśnie skończyłem nadrabiać zaległości).
Lotar, jeśli chcesz opowiadanie sf to piszesz mi na PW że chcesz takowe prowadzić i załatwimy Ci mistrzowanie takiego - bo to jest opowiadanie fantasy, jak sama nazwa wskazuje.
Co by tu jeszcze napisać tak na początek... a tak.
Zauważyłem że akuratnie opowiadanko stoi w fazie międzykolejkowej, w której to powinien odpisać Pan i Władca, więc pozwolicie że się tym zajmę, a następnie swoim zwyczajem wyślę PW następnej osobie w kolejce, czyli...
Kolejka 5 (dobrze liczę?
)
1. Prabar
2. Mono
3. Lotar
Taak... to by było na tyle. <wyłamuje palce> Czas zacząć pisać! Po takiej przerwie może mi średnio wyjść więc o wyrozumiałość upraszam!