Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-08-2009, 18:40   #8
Alichino Sora
 
Alichino Sora's Avatar
 
Reputacja: 1 Alichino Sora ma wspaniałą reputacjęAlichino Sora ma wspaniałą reputacjęAlichino Sora ma wspaniałą reputacjęAlichino Sora ma wspaniałą reputacjęAlichino Sora ma wspaniałą reputacjęAlichino Sora ma wspaniałą reputacjęAlichino Sora ma wspaniałą reputacjęAlichino Sora ma wspaniałą reputacjęAlichino Sora ma wspaniałą reputacjęAlichino Sora ma wspaniałą reputacjęAlichino Sora ma wspaniałą reputację
- Przebudźcie się ludzie! Wyzwolenie jest blisko! - krzyknął mężczyzna, unosząc pięść do góry.
Carrie obserwowała go z przerażeniem. Przed jej oczami znów pojawiły się sceny sprzed dziesięciu lat, kiedy grupa buntowników wtargnęła do niższej szkoły w dzielnicy edukacyjnej w celu "położenia kresu totalitarnej propagandzie prowadzonej przez nauczycieli najmłodszych klas". Już miała zacząć krzyczeć, jakby znów była przerażoną dziesięciolatką obserwującą, jak Front Wyzwolenia morduje jej nauczycieli. Opanowała się. W końcu na zajęciach powtarzano - panika tylko budzi zamieszanie, należy zawsze zachować spokój, aby ułatwić pracę służbom Miasta.
Mężczyzna wybiegł z pociągu, a razem z nim dwie kobiety. Carrie zapamiętała kierunek, w którym biegli. Zwróciła także uwagę na lekko zdezorientowanego i zdenerwowanego prola. Zachowywał się dość dziwnie, ale raczej nie miał związku z Frontem Wyzwolenia, bo na widok trójki buntowników wydawał się być równie zdumiony, co ona.
Zamknęła oczy i oparła głowę o szybę, starając się ułożyć w głowie plan wydarzeń i utrwalić w pamięci twarze zamachowców. Pewnie wszyscy, którzy byli w pociągu, będą przesłuchiwani. Miała nadzieję, że jej zeznania przyczynią się do złapania przestępców.
Rozmyślania Carrie zostały przerwane przez głosy agentów Służby Bezpieczeństwa. Otworzyła oczy. Z niesmakiem obserwowała scenę, którą urządził prol.
 
Alichino Sora jest offline