Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2009, 11:31   #16
woltron
 
woltron's Avatar
 
Reputacja: 1 woltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumny
Moja odpowiedź na pytanie postawione przez autora "Co z naszym RPG-ie?" brzmi: nic.

Nowe podręczniki nie są ani lepsze, ani gorsze od poprzednich, są co najwyżej inne, dostosowane do młodszego klienta (nic nadzwyczajnego!).

Poza tym nie zgadzam się, że "stary świat mroku był fenomenalny" (prowokacyjnie zakrzyknę "nie był!"), by klasyczne D&D (a potem AD&D) było lepsze od D&D 3.0/3.5, by "dwójka" Warhammera, jakoś szczególnie różniła się od "jedynki" ("trójka" ma szansę, ale z przyjemnością zobaczę tę hybrydę). Drażni też, że większość osób pomstujących na nowy świat mroku/D&D 4.0/3 edycję Młotka (niepotrzebne skreślić) nie rozegrała ANI JEDNEJ sesji w nowej edycji, a na pytanie "dlaczego nie spróbowali" odpowiadają "no, bo przecież stare było lepsze".

A więc nie, stare nie zawsze jest lepsze. Być może nowy Mag jest gorszy (cokolwiek miałoby to oznaczać) od starego, nie wiem, nie grałem, nie przepadam za tym systemem (ani nowym, ani starym). Natomiast - moim zdaniem - nowy Wilkołaka (Odrzuceni) jest zdecydowanie lepszy, bardziej przemyślany i grywalny niż starszy brat (Apokalipsa). No i trudniej w nowym Wilkołaku poprowadzić sesję spod znaku "kretinos", bo większość przygód rozgrywa się na pograniczu świata duchów i ludzi (w końcu Umbra nie jest marny dodatkiem do pojedynku Gaia - Żmij).

Na koniec chciałbym zauważyć, że - jak to ładnie ujęto w którymś z polskich podręczników do naszego ulubionego hobby - RPG, to gra wyobraźni. Od siebie dodam: gra naszej wyboraźni, a nie autora/ów danego systemu. To od nas zależy czy sesja będzie mądra/głupia/dobra/klimatyczna (niepotrzebne skreślić), a nie od, nawet najbardziej klimatycznego! podręcznika. I tak jest to subiektywne, ale w końcu rozmawiamy o "naszym rpg-ie"

PS: Przy okazji chciałbym zadać pytanie Tadeusowi w jaki sposób mierzy się, który system jest ambitny/ciekawy/dobry, a który nie?
 
__________________
"Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI.

Ostatnio edytowane przez woltron : 27-08-2009 o 11:42. Powód: drobne poprawki
woltron jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem