Wątek: W imię Boga
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2006, 13:34   #27
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Holger
Cholerne partactwo, trzeba było od razu zablokować drzwi żeby nie uciekli. Kurrr*a mać znowu mam pier*olonych stróżów prawa i porządku na głowie i bardzo malowniczą, rzucajacą się w oczy jak skur*syn kompanię wokół siebie. Psioczył w myślach zbierając manatki i zakładając płaszcz. Ruszył szparkim krokiem kierujac sie za Rotgarem i Wierchem. Musimy się ich trzymać bo wplątalismy się w jakieś konkretne gówno, a oni najwyraźniej wiedzą o co w tym wszystkim chodzi. Powiedział do towarzyszy i kiwnąwszy na pożegnanie głową karczmarzowi, wyszedł na ulicę po drodze zabierając swój sztylet wbity w ziemię tuż za dzwiami gospody. Poszedł za resztą uważnie rozgladajac się za jakimiś oznakami rozpoczynającej sie obławy.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline