Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2009, 23:27   #16
behemot
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
A ja grałem kiedyś z kobietą krasnoludką (i miała wielki topór)!
Grałem też z dziewczynami, których postacie były z założenia mało ponętne.
I taką której postać była najbrzydsza spośród całej drużyny.
I z drugiej strony:
Grałem z facetami grających mocno metroseksualne postacie (baaardzo często)
I takimi nie mającymi zdolności bojowych (sam takie robię)
Właściwie to to Ciury Obozowe były (zacna profesja swoją drogą)
I brzydali też pamiętam (Nosferki rlz)

Nie ma reguły, są tylko statystyki.

Odpowiadając na pytanie: bo nie ma takich memów. Znaczy w popkulturze około fantastycznej jest dobrze utrwalony archetyp samca krasnoluda, ale motyw krasnoludek nie jest częsty w literaturze. (albo ja złe książki czytam) Również nie jestem w stanie wymienić zbyt wielu orczyc czy innych hmm koboldek. Za to sporo jest postaci kobiecych niezależnych, twardych, wygrywających z facetami... (Achaja, Cirii, Lara) i atrakcyjnych. Bo kto pisze książki fantasy?

Tylko raz na jakiś czas gracze decydują się na jazdę po bandzie czyli postacie ekstremalne (np orczyca paladyn), bo to jest fajne tylko jak się bierze raz na jakiś czas i nie za długo.

Zwykle bierzemy coś co choć trochę znamy, bo to łatwiej nam odgrywać, mamy pewne wzorce z popkultury. I nie ma w tym nic złego. Nawet bym powiedział, że jedne z lepszych postaci, to te które dobrze korzystają z utrwalonych archetypów, ale też dodają tą iskrę niezwykłości, czyniąc postać wyjątkową.
 
__________________
Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra

Ostatnio edytowane przez behemot : 28-08-2009 o 23:38.
behemot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem