Zu

Dokładnie. Przyznam się, że od dłuższego czasu zawsze wybieram postać żeńską do gry i czynię ją oszałamiająco piękną. Nie dlatego, że chcę, aby flirtowała z resztą postaci graczy - na ogół są to samotniczki zamknięte w sobie albo coś doń podobnego. Nie dlatego, że chcę czuć się w jakiś sposób "lepszy" od reszty. Ani też nie dlatego, że chcę spełniać jakieś swoje osobiste dewiacje (a nawet jeśli, to wyłącznie pod kątem podejścia do pewnych spraw, nie zwykłego zboczenia). Po prostu dzięki temu mogę polubić swoją postać i lepiej się w nią wczuć, starając się ze wszystkich sił nie dopuścić, by stało się jej coś złego.

Poza tym, osobiście już dawno zauważyłem nadmierne występowanie mężczyzny w popkulturze wszelkiej maści i staram się obecnie czynić wszystko, aby tę zasadę przełamać. Kobiet u mnie występuje dużo więcej (na ogół tyle, by było po równo). Potrafi być ich nawet więcej od mężczyzn. Wystarczy więc po prostu przestawić się na inny tok myślenia, aby przełamać zasadę "masa mężczyzn, prawie zero kobiet". :P