No to ja się przyznam, że jestem tym, który nie mógł wczuć się w klimat... z początku było naprawdę ciekawie, zabójcy i tawerna, ale potem jakoś... przestałem dobrze się bawić w pisaniu postów... zniechęciły mnie właściwie najbardziej komentarze i czasem bardzo mechaniczne podejście do gry, a tyle ataku tu będę miał, tyle umięjętności tu mam, a to ma takie umiejętności i ja mogę to przebić takimi umiejętnościami... dla mnie zaczęło robić się zbyt mechanicznie i przestałem widzieć w tym wszystkim grę, świat, a same liczby i zasady/mechanikę.
Dziękuję za wspólną grę, było ciekawie