Cytat:
Napisał Lost Chcę Ci tylko zwrócić uwagę, że DeBe czeka na twoją odsiecz |
Gdyby moja postać chociaż w najdrobniejszym stopniu podejrzewała, że Ant ma kłopoty, to przynajmniej by się zastanowiła czy by się nie zabawić kawalerię pędzącą na odsiecz. Z jego punktu widzenia wygląda to tylko tak, że Wolf i jego wesoła kompania mają jakąś robotę na mieście, a ponieważ nie kazali mu jechać ze sobą, no to ma wolne
A tak poważnie to nie chciałem podejmować akcji typu: "Schultzowie w niebezpieczeństwie? No to jadę!". Moja postać to tępy drań z pustkowi, który ma gdzieś wszystkich dookoła, a pracuje dla kogoś bo widzi w tym korzyść dla siebie (chociażby taką, że przeżyje kolejny dzień). To nie jest rycerz w lśniącej zbroi