O ile wyciska mi to łzy z oczu, to Col ma rację. Ant nawarzył piwa, musi je wypić, a nie zrobi tego za niego drań, którego ledwo co zna, i za którym raczej na przepada (i vice versa), który na dodatek nie wie co się z Antem dzieje i ma na oku niezłą dupę ;]
PS. Wciąż uważam, że wszystkie kłopoty mojej postaci są winą MG, który zabronił mi użyć avatara Hulka Hogana (+ 100 do zajebistości, + 200 niezniszczalności). |