Sądziłam że się wyrobie, no trudno. Masz racje zawaliłam. Może spodziewałam się czego innego, stąd ta cała demotywacjia do szukania czasu na odpis. Przywykłam do krótszych odpisów, jakoś przestraszyło mnie to lanie wody. Z drugiej strony faktycznie długo nie brałam żadnego udziału w sesji, plus ten koszmarnie długi okres oczekiwania od czasu rekrutacji. Eh.. zawaliłam, no cóż
Miłej gry życzę.
Całusy