Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2009, 10:14   #10
Serafin26061989
 
Reputacja: 1 Serafin26061989 nie jest za bardzo znany
Słowa Michiko-chan naprawdę mnie zraniły. Chciałam tylko, abyśmy się dogadały a ona od razu mnie zaatakowała. Nie chciałam się kłócić z nią, wolałam puścić to w niepamięć. Kłótnia nic by tu nie dała no i może obawiała się, że nie przydałabym się jej do niczego, może wcale nie chciała być tak nie miła po prostu wyraziła to niewłaściwie. Nie wiedziałam co mam teraz zrobić. Reszta meido znalazła sobie jakieś zajęcie tylko ja nie. Musiałam dokładnie się zastanowić nad moim następnym krokiem. Jedyne co potrafiłam to gotować. Tak to była moja najsilniejsza strona. Tyle posiłków przyrządzonych, dla tych biednych osób, które żyją w niegodnych człowieka warunkach. Starałam się im gotować zarówno dużo jak i smacznie. Tak, aby się najedli i jednocześnie im smakowała. To było jedyne zajęcie jakiemu mogłam się teraz podjąć.
-To może ja...pójdę coś przygotować do jedzenia dla panicza. Na pewno jest głodny.
Postanowiłam poszukać kuchni.
 
Serafin26061989 jest offline