Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2006, 16:49   #3
rob'n'hut
 
Reputacja: 1 rob'n'hut ma wyłączoną reputację
Egon Siwobrody

- Pry, z drogi, gówniarze! - do kartki z ogłoszeniami pchał się, miotając przekleństwa i lejąc kosturem na prawo i lewo, łysy starzec z długą, zwichrowaną brodą w zniszczonej szacie z kapturem. Przysunął do liter przekrwione oczy i próbował odcyfrować napisy. Zamrugał parę razy ze zdziwieniem i potykając się coraz to wrócił do stołu.
- Bierzem piątkęęęchh - zacharczał. Mówienie przychodziło mu z trudem. Od czasu, gdy jakiś skurwysyn próbował poderżnąć mu gardło, wydawał z siebie już tylko nieartykułowane skrzeki.
Zwalił się ciężko na ławę, czytanie najwyraźniej wyczerpało go. Zacisnął sękate palce na kuflu i pociągnął mocno. Odstawił naczynie, splunął na podłogę i kaszlnął, aż mu w gardle zagrało.
~Psiakrew, przyczepili się do mnie jak rzepy do owłosionej dupy~ pomyślał ~Nie odpieprzą się, póki im pieniędzy nie oddam. Trza mi się ich pozbyć prędko~
- No i co, pry, młodziakiiichrrr, przygoda przed nami, nie? - zaczął z tonem, który w jego mniemaniu był ciepły i przyjazny. Gdy nikt nie odpowiedział, mówił dalej - Ale to już nie to co kiedyś, pry . Wtedy to się, pry, działo. Wszystkim laliśmy dupy, ot co, nawet straż królewska, pry, szczała w gacie na nasz widok. Pieniędzy dostatek było, a baby same zadki wypinały, pry - stary przekręcił się na ławie i wlepił wzrok w kobietę przy sąsiednim stole. Jego oczy zapłonęły czerwienią. Po podbródku zaczęła skapywać ślina.
 
rob'n'hut jest offline