Azerim
Zaraz za tragarzami rycerza do karczmy wszedł młody mężczyzna w dośc luźnym ubraniu i czymś poruszającym się pod kołnierzem. Podszedł do ogłoszenia i mówiąc jakby do siebie.
~hmm... jak myślisz Viktorze "kilka sztuk złota" zawsze się przyda co? a póżniej załapiemy się na którąś z pozostałych imprez....
Odstąpił od tablicy rozglądając się za wolnym miejscem i ruszył w stronę gospodarza.
~Gospodarzu prowadźcie do tej piwnicy a zaraz będzie spokój z tymi szczurami |