| Demaus ma rację. Rozpędziliśmy się, a to pieprzy całą sesję bo jakas postac jedynie lampi sie i nie moze nic zrobic. Ustalmy, czestotliwosc +/- 1/3 dni, jesli wszyscy napiszecie posta ja odpisuję. Rozumiem też, iż ustalamy zasadę, mg NIE ma prawa nawet w delikatnym stopniu ruszyc postacia gracza. Ok, po prostu naczytalem sie przygod na lastinnie w ktorych notorycznie stosowano takie metody. Wszyscy mamy się dobrze bawic, skoro akceptujemy taki charakter gry, ok, ja tez bede za.
W wypowiedzi Garzzakhza doczytalem sie... hmm... drobnej nutki zlosliwosci co do posta Demausa i jego czarów. Biorę wszystko na swoje barki. Demaus konsultuje ze mną wszystkie swe poczynania zwiazane z jego magicznymi zdolnosciami. Jezeli ktos czuje się pokrzywdzony lub Garzzakhzu uwazasz iz jest to nie fair moze miec pretensje jedynie do mnie.
Chciałbym jeszcze ustalic jak rozwiążemy sprawę walki. Jest to materia, w której łatwo naruszyc ta utworzoną przez nas linię porozumienia. Proponuje, ze za walki bede koscmi rzucał ja. Wszystkie konfrontacje bedziemy rozgrywac na gg, wy bedziecie pisac co staracie sie zrobic, ja o wynikach tych akcji. Co o tym sądzicie?
Ostatnio edytowane przez Kirholm : 15-09-2009 o 12:13.
|