Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2006, 22:13   #107
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Door podeszła do Nathaniela i uścisnęła mocno jego dłoń. Popatrzyła mu głęboko w oczy. Różnokolorowe tęczówki świdrowały jego duszę. Poczuł się spokojniejszy, pewniejszy.
- To mój dom Nathanielu. Tutaj wszyscy jesteśmy bezpieczni. To nie jest tamto straszne miejsce. Opowiem Ci historię tego domu, chcesz? - uśmiechnęła się i widząc nadal strach w oczach chłopaka kontynuowała - Mój dziadek zbudował ten dom. Brał po jednym pomieszczeniu z całego Neuropolis i połączył je w tym miejscu. Każdy z tych pokoi leży tak naprawdę w całkowicie innym miejscu, z dala od siebie. Nikt nie wie jak on to zrobił. Był najlepszym odmieńcem posiadającym takie zdolności. Ja też potrafię dostać się tam, gdzie chcę, ale nie umiałabym dokonać tego, co on. W tym pomieszczeniu znajdują się przejścia do wszystkich pokoi. Widzisz te zdjęcia? Kiedy dotknę któregoś znajdę się tam. Prawda, że to fantastyczne?

Pokazując zdjęcia Nathanielowi dostrzegła wreszcie Marthę. Natychmiast do niej podeszła i uklęknęła obok.
- Martho... Nie bój się. Nie zwariowałaś. To wszystko dzieje się naprawdę! Chyba wiem, jak Ci ciężko to zrozumieć. Ja też nie rozumiem świata Nad, niw umiem się tam odnaleźć. Ale Ty jesteś w domu Martho! Tutaj jest Twój dom. Musisz sobie po prostu przypomnieć jak to jest być Fae. Chodź, pójdziemy do mojego ojca - pomogła się podnieść dziewczynie - To nic trudnego. Po prostu dotknijcie mojej ręki.

Door podeszła do pierwszego zdjęcia. Przedstawiało bardzo dużą salę, ktoś kto znał się choć trochę na architekturze rozpozna w niej styl wiktoriański. Po środku pomieszczenia znajdował się wielki, kryty basen. Door dotknęła koniuszkami palców fotografii, a drugą rękę wyciagnęła w stronę stojącej obok niej grupki ludzi - Markiza, Marthy, Nathaniela i Konrada...
 
Milly jest offline