Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2009, 19:08   #1
Arango
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Wykorzystanie postaci historycznych i literackich w sesjach ZC

Zew należy do jednego z tych systemów, które mocno osadzone są w realiach rzeczywistego świata. Podręcznik główny proponuje nam trzy epoki :
- Anglię ostatniej dekady XIX wieku
- USA lat 20stych XX wieku
- I czasy przyjmijmy umownie nam w miarę współczesne
Jednak nie jest to żelazna zasada i panuje tu praktycznie dowolność.

Przyznam, że o ile dwie ostanie nie pociągają mnie zupełnie, o tyle ta pierwsza jak dla mnie stwarza największe możliwości i posiada tak zwany klimat.
Dlaczego ? Jednym z najważniejszych czynników jest bogactwo postaci historycznych i tych wymyślonych.
Do moich trzech faworytów należą tu Jack the Ripper, Sherlock Holmes, no i oczywiście doktor Watson.
Właściwie nie było żadnej sesji jaka prowadziłem w Londynie tamtych czasów, by nie było jakiś odniesień do kogoś z tej trójcy.
Czy poprawiało to jakość sesji ? Moim zdaniem tak, poza tym pozytywnie wpływało na graczy jeśli chodzi o ich wczucie się w realia epoki. Bo chyba nie istnieje gracz, który nie czytał by o słynnym detektywie, lub co ważniejsze nie oglądał serialu, bądź filmu o Holmesie czy Watsonie.
A czyż taka postać jak Kuba Rozpruwacz nie działa na wyobraźnię, nie wspominając już ile może dostarczyć motywów do sesji.


Na pewno Ameryki nie odkryłem, nie było moim pragnieniem wyważanie otwartych drzwi, ale jestem przekonany że postaci historyczne "wychodzą na dobre" sesji.

Kuba Rozpruwacz – Wikipedia, wolna encyklopedia
 
Arango jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem