Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2009, 21:31   #117
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Tak wiele pytań... Więc odpowiedzi na te z grupy FAQ wrzucę tu:
- Wyszliście z jaskiń u stóp niewysokiego, pochyłego, kamienistego klifu. Jeśli spojrzeć od strony morze, to widać w najbliższym otoczeniu pewną ilość niewielkich kamienistych wysepek obsiadanych przez mniejsze rybitwy i znacznie większe mewy, a dalej już tylko otwarte morze z falami sięgającymi najwyżej metra. Jeśli ktoś zobaczy gdzieś w oddali jakiś statek, to nie ma problemu.
- Po wyjściu na górę znajdziecie się na pozarastanej zasuszonymi kępami traw i wątłymi, karłowatymi krzaczkami równinie. Drzew nie ma, ale można znaleźć skaliste formacje dające odrobinę cienia. Gleba na równinie jest jasna i mocno kamienista.
- Po rozejrzeniu się widać, że teren jest nierówny. Próba pójścia na północ odznacza się tym, że trzeba będzie iść trochę pod górę. Dojdzie się po krótkim czasie do wielkiego traktu handlowego pomiędzy Pleven, a Somjek. Na zachód jest Pleven, na wschód Somjek. Po trakcie kursuje wiele podróżnych, karawan etc... Jest on też patrolowany przez pleveńskich żołnierzy konnych.
- Próba podążenia na wschód będzie skutkować parogodzinną podróżą, po której możecie dojść do jakiejś wioski rybackiej. Wedle woli i bez ograniczeń.
- Próbą pójścia za zachód skończy się tym, że po godzinie zza wyższych klifów zacznie majaczyć iglica budowli będącej symbolem Pleven, a potem jak już na nie wejdziecie, zobaczycie portowe miasto Pleven. W sumie z 4-5 godzin podróży.
- Ewentualne ewentualności, które opiszecie po drodze (różne spotkania, znaleziska) nie zaburzające zdroworozsądkowego myślenia są dowolne. Otrzymaliście więc przed sobą po raz pierwszy... tak. To chyba będzie dobre słowo. Otrzymaliście łaskę absolutnego wyboru Nawet jeśli wasze postaci padają na pysk
- W związku z tym wydłużamy na tę turę tradycyjny termin odpowiadania do końca czwartku.

Gratulację za przejście przez trudy pierwszego rozdziału Jesteście teraz wolnymi ludźmi

EDIT: Wiem Sayane. Word też mi podkreślił to słowo, ale stwierdziłem, że jest mi ono natenczas potrzebne, bez względu na to czy jest czy go nie ma Tak czy inaczej "przeprosiny" przyjęte;]
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin

Ostatnio edytowane przez Marrrt : 18-10-2009 o 22:04.
Marrrt jest offline