Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-10-2009, 20:25   #7
Gloinfeln
 
Gloinfeln's Avatar
 
Reputacja: 1 Gloinfeln ma w sobie cośGloinfeln ma w sobie cośGloinfeln ma w sobie cośGloinfeln ma w sobie cośGloinfeln ma w sobie cośGloinfeln ma w sobie cośGloinfeln ma w sobie cośGloinfeln ma w sobie cośGloinfeln ma w sobie cośGloinfeln ma w sobie cośGloinfeln ma w sobie coś
Najemnik zignorował słowa kobiety i zatrzymał elfa prostym gestem ręki.
-Nie wszyscy z nas potrafią poznać czyjś potencjał na pierwszy rzut oka. Przedstaw się.-
młody elf popatrzył się na nich, po czym odpowiedział z, mogło by się wydawać, lekko znudzoną miną -Jestem Yavennir Halssit, i za odpowiednią opłatę jestem gotów wam służyć moimi umiejętnościami.-
-Jakie to umiejętności?-
-Głównie walka, i tropienie, skradać się też potrafię ewentualnie mógłbym trochę zabawić towarzystwo.-elf skrzywił się- ale od razu uprzedzam, nie wymagajcie ode mnie żadnego strzelania .-
-Społeczeństwo jest dość nietolerancyjne... Potrafisz trzymać nerwy na wodzy i nie dać się sprowokować jakiemuś chamowi?-
-Zazwyczaj nie zwracam na takich uwagi, choć w moim komandzie bywało różnie. -
-Rozumiem. Jak rozumiem służyłeś??-
- W Scoia-tael? tak. ale odłączyłem się od tych marionetek Nilfgaardu jeszcze przed wojną.-
-Rozumiem. Powiedz mi jeszcze czy jeździsz konno?-
hm -tu Yavvenir przez chwilę się zamyślił. -nie, ale skoro jest to wymagane ,
to szybko się tego nauczę, i nie będę spowalniał marszu-
Sebastian lekko się uśmiechnął.
-Ostatnie pytanie. Spotkałeś się już z potworami?-
-Jak na razie tylko tymi z gór sinych. Raz z moim komandem musieliśmy także ubić wywerna.- w tym momencie Yavennir zamilkł i bardzo spochmurniał, jakby mówił o jakimś bardzo smutnym wydarzeniu.
-Rozumiem. Cóż... Tak jak Keira mówiła jesteś przyjęty. Staw się tu wieczorem. Jakieś pytania? -
-Jak na razie żadnych. jeśli będę jakieś miał, zadam je już na miejscu spotkania. -
-Dobrze. Cóż... Do zobaczenia-
-Yavennir tylko skinął głową ,po czym bez pośpiechu wyszedł z pomieszczenia, i oparł się o ścianę ratusza, około 2 metry od drzwi wyjściowych, rozmyślając nad swym przyszłym losem.
 

Ostatnio edytowane przez Gloinfeln : 25-10-2009 o 11:25.
Gloinfeln jest offline