Nic takiego się nie stało.
Pteroslaw, nieco za daleko zaszedłeś.
wyciągnąłeś bron, choć mój post wyraźnie sugeruje że jej nie używano. No ale to jeszcze przejdzie.
Zagrałeś za całą knajpę, a to lekka przesada. Strzał, uspokojenie burdy, potem gra w pokera. Nieco za dużo.
Ty opisujesz działania, ale takie efekty jak dalsza bijatyka, czy jej zaprzestanie to jednak leży w mojej gestii bo ma przełożenie na sytuacją wszystkich innych graczy.
Dlatego proszę byś zeedytowal posta i usunął ostatnie zdanie