Karczmarz mimo wszystko nie puścił pary, zuch chłop
Pominął nieco krwawych szczegułów, co w sumie nie dziwota, bo jucha w okolicy nie pomnaza interesów oberżysty.
Panna Cecylia w sumie i tak powinna być szczęśliwa, że gacie znalazła bez zawartości, w owym łóżku.
Co do pytania o spotkanie z sierżanetem, zasadniczo teraz byłaby idealna ku temu pora, jednak bez wpisu Tess i Pierre'a nieco wstrzymuję pisanie od siebie.
PS. Mam nadzieję że Midnight nie będzie zbyt chora by poprzytulać paluszki do klawiatury