Może ja wtrącę parę słów.
Przede wszystkim nie widzę powodów, by sprawa, która postawiła Discordia stała się zarzewiem jakichkolwiek konfliktów. Oczywiście że byłoby świetnie pisać "w jednym duchu", ale jest nas siedmioro tutaj i każdy z nas rożni się od innych. Nie zamierzam i powtarzam to nie będę narzucać reguł.
Podkreślam to od samego początku, że sesja ma charakter rekreacyjny, piracka brać powinna być traktowana z przymrużeniem oka i dystansem.
Dlatego pojawili się niezbyt lotny kapitan Alvareda, czy seks-demon Consuela.
By odwołać się do tego co napisał Kelly bardziej "Złoto dla zuchwałych" niż "szeregowiec Ryan".
Sprawę archaizmów myślę mamy wyjaśnioną, jak widzę nie rażą specjalnie nikogo.
Co do stylu pisania postów, każdy ma lepszy lub gorszy dzień, trudno tryskać humorem i wymagać od kogoś tego, gdy wraca zmęczony, czy miał ciężki dzień. Po prostu starajmy się pisać dla własnej przyjemności, a myslę że będzie to juz sukces. To dopiero pierwsze posty sądzę, że z czasem piszący się podogrywają.
Najważniejsze, powtarzam, by pisanie było przyjemnością, a nie "muszę odpisać do sesji"
Trzymajmy się tego, a wszystko będzie dobrze.
Post postaram się wrzucić dziś lub jutro.