Uff wcześniej nie zauważyłam komentarzy faktycznie.
Dzień dobry!
Co do drugiego gracza to może zrobimy małego rekruta? Ja nie mam nikogo konkretnego na myśli, bo nie wiem choćby kto ze znajomych takie klimaty lubi. A robiąc małą rekrutacje, moglibyśmy wspólnie przeglądać karty i wybrać "number one" pasujący i Tobie i mnie. Jeśli nie miałbyś czasu, mogę to nawet przeprowadzić. Myślę, że jako kryterium wystarczy po prostu, żeby zainteresowany napisał swojego posta. Jeśli go przyjmiemy, to go wklei i będzie można już dalej ciągnąć wspólnie akcję. Dzięki temu osoba nie będzie mieć wrażenia, że wchodzi w trakcie.
Co o tym myślisz?