No dzięki, dzięki ale sądzę, że ślub to i tak pikuś przy konieczności zmotywowania się do dokończenia pracy magisterskiej
Jakbyście mieli jakieś pytania, dotyczące rzeczy potrzebnych wam do ruchu, to piszcie śmiało. Żebyście mi wszyscy nagle ostatniego dnia nie wylecieli z pytaniami