Z cyklu pytania które warto zadać otwarcie, przyda się wszystkim:
W tym okresie istotna staje się już przynależność, lub chociaż sympatyzowanie z którąś z nowo powstałych frakcji czy sekt. Podejrzewam po lekturze wstępu, tak na zdrowy rozsądek, że Książę deklaruje w tym wypadku świeżutką Camarillę?
Pytanie co z należnością do Ashirra (muzułmanie, podobno są poganami...tfu, poganiani z tej domeny
) czy nawet zalążki Sabatu (to pytanie tyczy się w zasadzie kwestii Lasombra)?
Koncept dalej fermentuje. Niezły zacier mam :P