To prawda, że w Twoim przypadku rekrutacja się udała. Tylko wtedy potrzebowaliśmy jednego gracza. Teraz zapowiada się, że będzie potrzebnych prawdopodobnie więcej. Dochodzi więc do sytuacji o której pisał Arango, że nie za bardzo wiemy z kim gramy.
Specyfika sesji wymaga by załoga była stała, czyli zostają stare postacie a przejmują je nowi gracza. Nie wszystkim to może pasować to po pierwsze, po drugie charakter danej postaci zatraci się już całkowicie w chwili gdy w czasie twania sesji prowadzi ją trzech kolejnych graczy.
I choć bardzo żałuję, że ten projekt upadnie to naprawdę nie mam pomysłu na jego dalsze kontynuowanie.
Rozważałem też pomysł aby zamknąć tę sesję i otworzyć nową (z nowymi graczami, nowym czołgiem) Tylko wtedy akcja musiałaby zacząć się już na polu bitwy, w chwili jej wybuchu. I niewiem czy udałoby się stworzyć klimat, który powstał dzięki moim wstawką opisującym przeszłość Steilera.
Nadal jednak niewiadomo co z Col.Frostem i Nemonikt, a bez określenia ich stanowiska trudno podejmować jakieś decyzje.
Projekt więc zostaje zawieszony w próżni. Poczekamy tydzień, dwa, jeżeli nie będzie żadnej odpowiedzi z ich strony to zamknę sesję definitytwnie.
I wtedy podejmę jakąś decyzję odnośnie ewentualnej reaktywacji Kursk w innej formie.
Dziękuję wszystkim graczom za wspólną zabawę i wysiłek włożony w pisanie postów.
EDIT: Odpowiedź Col.Frosta już mamy. Czekamy jeszcze na jednego gracza. Jeżeli wszyscy będą chętni to możemy spowolnić tempo sesji, którego i tak ostatnio nie ma
W takiej sytuacji zNPC-wałby postać Strassera i moglibyśmy kontynuować sesję w obecnym składzie.