Witam wszystkich serdecznie.
Mistrz nam się niecierpliwi i posty edytuje
W sumie nie dziwię się, bo jak każdy zaczeka do piątku z tekstem to może z tego wyjść coś zupełnie niespójnego. Z drugiej strony obarczeni pewnymi konkretnymi wymogami nie rzucamy słowem ot tak. Dobra, dość blablowania. Mój opis wyklarował się już w kilku, nawet nastu zdaniach, jednak to wciąż za mało, żeby... żyć/być/zrobić mniej lub bardziej efektowne entree
Postaram się zaistnieć jutro.