Szybko wyjaśniam: wczoraj chciałem po prostu napisać kolejnego posta, zaznaczając, że pojawili się nowi gracze. Dzisiaj zamierzam go trochę uzupełnić, ale od razu powiem, że nowo przybyli żołnierze nie stoją w szyku, rozeszli się po pozycji obronnej, szukając dogodnego miejsca.
Nie udało się znaleźć żadnego sprawnego ciężkiego boltera wśród wraków. |