Dostałem pierwszą kartę od abishaia. Ponieważ karta jest bardzo dobra i wymaga jedynie kosmetycznych poprawek, to jedno miejsce zostaje zajęte przez Kuro, znanego też jako Kuroi Oni, walczącego no-dachi. Gratuluję i czekam na kolejne karty!
Makuleke,
to znaczy tylko tyle, że postać pracowała kiedyś dla klanu Kiso i że mają do was na tyle zaufania by złożyć wam taką propozycję. Nie znaczy to, że znacie siebie nawzajem, choć nie jesteście dla siebie anonimowi. Oczywiście nie mam nic przeciwko byście pisali historie wspólnie.
Mizuki,
Parę lat od bitwy. Generalnie nikt otwarcie nie kwestionuje władzy Tokugawy, choć nie wszyscy są zadowoleni z jego rządów...
I jeszcze jedno: jak napisałem nie jestem specjalistą od epoki, choć też interesuję się Japonią