To zależy.
Krótkie wypowiedzi na pewno się przydadzą, określając tę prostotę świata postapokalipsy.
Ale jednak rozbudowane opisy tego niewyobrażalnego stresu podczas celowania samemu sobie w głowę rewolwerem, mając nadzieję, iż to jednak ta komora jest pusta i to przeciwnik umrze podczas Rosyjskiej Ruletki, a nie my, powinny być bardzo częste. Tym bardziej, że tę grę (Rosyjską Ruletkę, ofc.) przewiduję na parę stron. |