Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-11-2009, 20:12   #3
Didek
 
Didek's Avatar
 
Reputacja: 1 Didek nie jest za bardzo znany
Po wejściu do karczmy, gdy poczułem zapach unoszący się w powietrzu, po raz kolejny zapytałem sam siebie - Na cholerę wyjeżdżałem z Nowego? Co mnie ciągnie do tych ruin...?. Przynajmniej spotkałem bratnią duszę i nie muszę podróżować sam, a to zawsze jakaś otucha w całym tym bagnie beznadziei. Rzuciłem okiem po całej gospodzie i jednak nie było tak źle. Lokal wydawał się być zadbany, a już szczególnie przykuła moją uwagę półka z alkoholami. W NY bywałem w niejednej knajpie, ale z takim wyborem nie spotkałem się do tej pory ani razu. Swoją drogą ciekawe skąd gościu ma dostęp do takiego stuffu?

Hehe, przynajmniej barman wygląda jakoś znajomo. Duży, szeroki kolo, z uwalonym fartuchem. Coś nie chce mi się wierzyć, że on utrzymuje ten biznes samodzielnie... albo legalnie. Gdy nas "powitał" kiwnąłem tylko lekko głową i pokazałem mu zmiętoloną kartkę, z której sam ledwo się już rozczytywałem. Wnioskując po jego spojrzeniu, chyba oferta wciąż jest aktualna. Byleby tylko ta laska nie zajęła się całą robotą bo się wpienię... Kiedy koleś się zapytał co umiemy zrobić, spojrzałem z ukosa na Destiny. Chyba załapała, że ją przepuszczam, bo zwróciła na mnie wzrok, po czym podeszła bliżej do kontuaru. Gdy skończyła mówić, pomyślałem: Hmmm, chemiczka? Może mogłaby mi pomóc z moim licznikiem? Zaraz po tym, ja również zbliżyłem się do barmana.

- Wychodzi na to, że z nami będziesz miał full service. Moja branża to głównie elektronika i mechanika, ale łyknąłem też trochę tego i owego, więc mogę powiedzieć, że jestem taką "złotą rączką". Mogę coś naprawić - od bojlerów, przez lodówki po antryconody pretoskopowe. Mogę coś zespawać, pociąć, zalutować, przerobić, obrobić. Co tylko zechcesz. Po krótkiej przerwie dodałem - Tak swoją drogą, jestem Mark - technik, monter, specjalista. Jak zwał tak zwał. - Po czym wyciągnąłem rękę w powitalnym geście w stronę gospodarza.
 
__________________
"Before Elves, before Dwarfs, before Men, the Old Ones arrived upon this world. Then came Chaos and the great Plan of the Old Ones was unmade. We are the last of their servants, and only by our hand shall the Great Plan be restored, with the total defeat of the usurping younger races."

Ostatnio edytowane przez Didek : 26-11-2009 o 20:14.
Didek jest offline