W ramach deklaracyjności... Ponieważ Quinn sam do roboty się nie zaprzęgnie, bo na razie to jest jak dziecko we mgle technicznie nie wiedząc gdzie jest i po co - tak naprawdę. Jednak jak ktoś coś od niego będzie chciał to się zgodzi (chcą wiedzieć o "co kaman") - w granicach rozsądku... rzecz jasna. |