He, He.
Widzę, że większość twoich przykladów dotyczy jednego filmowego dziela Mistrzów Absurdu. Moje faworyzowane momenty to:
1. Lancelot rozplaszczony na policyjnym wozie, podczas rewizji.
2. Piosenka o sir Robinie, a potem moment w którym zostają zjedzeni jego trubadurzy.
3. Skecz z papugą.
4. Skecz z relacją z zawodów w chowanego.
5. Za "Syria 1202" i wykorzystanie w tym momencie fragmentu filmu "Krzyżacy".
6. Za - A teraz coś z zupelnie innej beczki.
7. Za skecz z kawalem bojowym.
....
Móglbym wymieniać i wymieniać. I nie daloby się i tak skończyć.
Na zakończenie pozdrawiam.
I przekladam rękę pod nogą w masońskim pozdrowieniu