Szacunek szacunkiem, a traktowanie przełożonego jak informację turystyczną może być groźne. Zarówno wspólnoty zakonne jak i wojsko opiera się na dyscyplinie. A skoro jedzenia nam nie dali, to chyba już nie dadzą tego dnia.
Cóż...zobaczymy co na to
Kaufi
A nuż trafimy na wyrozumiałego i dobrodusznego opiekuna... Było by miło
Nie bardzo w to wierzę co prawda, ale zobaczymy