Wzruszenie uwięziło mój głos w gardle...
Dobrze, że tu się pisze, a nie mówi
Tak jak już mówiłam Matowi - zakończenie bardzo mi się podoba i wzruszyłam się okropnie. Do tego to napięcie! Och ach!
Dziękuję Wam wszystkim za wspólną grę. To w zasadzie najlepsza sesja, w jakiej brałam udział, zarówno ze względu na fabułę i MG, jak i współgraczy. Szkoda, że w pewnym momencie zaczęliśmy się wykruszać, ale z drugiej strony nie wiadomo, jakby sesja się potoczyła dalej. Jest dobrze, tak jak jest. Granie z Wami to przyjemność i Światy będę wspominać tylko od tej dobrej strony (a były jakieś złe? no dobra, nie wypominać mi moich opóźnień...)
Jesteście świetni, powodzenia!