No to teraz ja!
Kurcze, powiem Wam wszystkim coś szczerze
To był mój drugi tego typu Zlot (choć tym razem uczestników w pewnym momencie było aż dwa razy więcej albo i lepiej :P) i jest naprawdę wybitnie
Parafrazując pewnego Osła "Ja chcę jeszcze raz!"
Co do samego zjazdu to muszę powiedzieć, że dawno nie jadłem tak smacznej pizzy jak w Zebrze
Choć ta mała w Picolo też była niezła :P No oczywiście kurczak w kokosie też był super...zaczyna wychodzić, że ja tam tylko jadłem, więc dodam że też pijałem jakieś Ouzu czy czasem stawałem przy Żubrze :P
A teraz biorąc przykład z weteranów Zlotu:
Redzia - Nasza mała Witaminka
Dzięki za wożenie bagaży oraz za to, że nasze drugie spotkanie było tym razem dłuższe
Twój Larp bardzo mi się podobał tym bardziej, że nic innego nie zagraliśmy a może przede wszystkim dlatego, że to był mój pierwszy raz!
Lhian - No my mamy do pogadania jeszcze tak sobie myślę :P Może w końcu też uda się nam sesja w realu co? :P Czekam na MP3 od Ciebie
Latilen - Naprawdę cieszę się z poznania Ciebie
Melduje się na rozkazy Twój osobisty stróż
Co by nie mówić, występ pana z łyżkami był boski :P A wysypki nie dostałaś żadnej?
Mam nadzieję, że nie
I jeszcze coś: Lubię Cię
Nonickname - To jak postrzegałem Cię na forum zmieniło się o jakieś 110 stopni po poznaniu Twej osoby na żywo :P
Kabasz - No kurczę fajnie znowu było zobaczyć Twą gębę i pogadać na żywo
Myślę, że akcja zbierania graczek nawet nieźle nam poszła co? No i oczywiście nie mogłeś uniknąć kilkusekundowego zaśnięcia, co?
Ruda - Kurczę dziewczyno Ty to dopiero mnie zaskoczyłaś
Nie tym, że masz silną osobowość, bo to wiedziałem. Nie tym że jesteś dobrą organizatorką bo o tym gdzieś czytałem (szacun za noclegi :P) ale tym, że jesteś młodsza ode mnie! I nie dość że poczułem się stary to jeszcze taaaaaaaki mały przy Tobie :P A i coś jeszcze...nie jesteś aż tak zła jak Cię na LI malują
Dzięki za miłe pogawędki
Ave - Co ja tu mogę powiedzieć. a właściwie napisać
W końcu udało Ci się mnie wyciągnąć i masz za to u mnie duże piwo
Ja się bawiłem świetnie, zwłaszcza w trakcie rozmów przy prysznicu (ten koleś nieznajomy lekko był zszokowany tym gdzie słuchaliśmy Ascha :P), nocnego słuchania "Paramonova" z komórki w miejscu, gdzie nawet król łazi pieszo, czy choćby za naszą nocną rozmowę (gdzieś po 4.00 było jak zasypialiśmy nie? :P)
Howgh - Ha! Fajnie, że udało Ci się przyjechać
Bez Twoich hasełek byłoby na pewno inaczej
Muszę podziękować zwłaszcza za zupkę chińską, którą z apetytem zjadłem na kolacje w forcie
No i czekam aż wrzucisz tu pana od Łyżek, oraz kilka innych filmików, które prześlę Ci jutro
Asch - Ogólnie powiem tak...gdzie jest moja szczęka? Kurcze koleś czy jest coś na czym Ty się nie znasz, czego nie potrafisz? Ja przy Tobie po prostu nie raz wymiękałem
Na przykład jak rozłożyłeś moją sesję na czynniki pierwsze :P No ogólnie nie ma bata, trzeba się jeszcze spotkać na jakimś zlocie czy przy piwku albo na sesji
Rafał - my nie mieliśmy okazji długo porozmawiać, ale widać spory potencjał do wykorzystania Cię...to znaczy Twych zdolności na forum
Jakby co to zapraszam do mojej i Kabasza rekrutacji :P Bardzo pozytywne odczucia mam do Twej osoby, więc mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze nie raz
Krzysztof - Co mogę powiedzieć
Myślę, że mimo iż cichy i lekko z boku stojący to bawił się dobrze a to chyba najważniejsze
Wydaje się że jest spoko gościem
Trzymajcie się wszyscy i do następnego razu
Oby jak najszybciej