Samuela zdziwiło to, że pojawił ktoś sam zgłosił się na świadka. Zakładał taką możliwość, gdy ustanawiał porządek procesu, ale nie spodziewał się że ktoś sam wejdzie jeszcze dobrowolnie do tej gry która toczyła się na oczach wszystkich. Nie znał Mocy, która prosił o pozwolenie na zabranie głosu. Emanowała jednak z niej jakaś siła, spokój i pewność siebie która od razu przypadła Samuelowi do gustu.
- Zgodnie z odwiecznymi zasadami masz pani prawo do zabrania głosu, jeżeli tylko znam Ci są jakieś fakty dotyczące procesu. Zatem skoro twierdzisz, że Skryba Myśli nie uzyska odpowiedzi na postawione przeze mnie pytanie od świadka, to zabierz głos i przedstaw nam znane Ci fakty. Słuchamy.
Samuel ukłonił się nisko przed Panią Samotności i gestem dłoni zaprosił ją, by stanęła pomiędzy nim a Panią Winy i przemówiła.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |