Rewan miło cię znowu widzieć, chociażby z tego drobnego faktu, że jako jedyny do tej pory dbasz o poprawne pisanie mojego nicku
. A co ! Na trochę prywaty wśród starych znajomych można sobie pozwolić.
A teraz fakty.
Nie licz na to, że po znajomości będziesz mieć mniej roboty od innych. Tabelkę jeszcze musisz poprawić, o twojej wizji feniksa jeszcze się w pw nie wypowiedziałem, jak również nie uzgodniłem z tobą ogólnego poziomu znajomości ludzi jako gatunku. Opisałeś wbrew pozorom bardzo niewiele w karcie, i przed jej zaakceptowaniem musimy się rozmówić odnośnie detali, bo to one jak zwykle budują całość
Nie ukrywam, że miło mi, kiedy wracają do gry osoby z SL. Jakby nie patrzeć Luna przeplatać się będzie z tamtą sesją i nie ukrywam im więcej osób gra razem w jednym gronie tym wychodzi to samej sesji na zdrowie
. Jednak ci co ze mną już grali, nie mają lekko. Masz rację ruda, że wiele się nauczyłem dzięki SL. I idzie to w dwie strony, jak prowadzić ciekawiej i lepiej aby sesja była lepsza oraz na co nie pozwalać konkretnym graczom aby nie wyszedł bałagan podczas samej gry. Przekonał się o tym już Kaworu.
Luna pod względem prowadzonych wątków będzie różnić się klimatem od SL. To nieuniknione. W tej sesji nie mogę już pozwolić sobie na myślenie kategoriami skrzywdzonego dziecka – twórcę świata. Co za tym idzie nie będzie w tej sesji tyle cielesności. Nie liczyłbym na wątki pokroju Girry. Z dwóch powodów. Pierwszy fabularnie nie ma sensu ich wprowadzać, jeśli wyjdą z inicjatywy graczy (wśród samych graczy) to ok, jednak ode mnie jako od MG nie ma co liczyć na typowe wątki +18 zaserwowane grającym. Drugi powód jest dość prozaiczny chciałbym skupić się na czymś innym niż nadużywaniem przemocy/erotyzmu. Nie mówię, że czegoś takiego nie będzie – nigdy nie wiadomo co wyjdzie w czasie gry. Jednak nie to będzie cel sesji. Sala Luster miała być dziwna, miała składać się z niezrozumiałych i wulgarnych wątków aby gracze zadawali sobie pytanie odnośnie twórców tego świata. Połączeni duszą są inni. To sesja bazująca na współpracy, i kombinowaniu. Z tego też powodu nie zgodzę się na żadne wątki/postacie burzące tą koncepcję gry.
Mam nadzieję, że mimo mojego stanowiska nadal będziesz chciała pograć i nie zniechęcisz się tym, że ta sesja klimatem różnić się będzie od SL. Co wcale nie oznacza, że będzie gorsza czy też lepsza. Będzie inna, jak zresztą każda sesja jaką prowadzę, wspólne zawsze jest jedno – kabaszowe wątki.