Czas do soboty włącznie. Z mojej strony już nie powinno być tak długich opóźnień.
Wyjaśniając łopatologicznie - stoicie przed blokadą kilku wielkich ciągników (traktory, kombajny). Tłum jest za nią, ale ministranci idą ku wam. Kto zacznie strzelać lub zrobi coś innego co rozgniewa tłum (wytrąci kielich, rozleje "napój" etc) to... zrobi się nieprzyjemnie oczywiście.
Miłego myślenia.