Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2009, 21:33   #10
Arsene
 
Arsene's Avatar
 
Reputacja: 1 Arsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwu
- Hmm ... sam nie wiem co o tym myśleć. Nie przepadam za tego typu misjami, ale honor nakazuje mi służyć kościołowi. Wyruszę na krucjatę, ale tylko by walczyć o święte miasto. Co będzie dalej - czas pokaże.
Wojciech był trochę oburzony tym, że kościół kazał mu wypełnić taką misję. Przecież mogą wynająć jakiś oprychów. Spoglądając dookoła siebie, cały czas miał wrażenie, że są obserwowani.
- Wybaczcie mi, chcę odpocząć przed podróżą, no i muszę to wszystko przemyśleć - powiedział, a następnie podszedł do stojącego nieopodal giermka. Szepnął mu na ucho kilka słów po angielsku, a ten zniknął. Drugi giermek wciąż robił zapasy na wyprawę.

Po chwili giermek prowadził już jego konia. Ciężki kropierz lśnił w słońcu, a w połączeniu z jego rodowymi barwami widok wzbudzał podziw. Z pomocą giermka wsiadł na konia i z wolna ruszył w stronę gospody, gdzie wcześniej opłacił sobie pokój. Zastanawiało go to, co jeszcze wydarzy się nim położy się spokojnie w łóżku swego pokoju.
 
__________________
Także tego
Arsene jest offline