Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-12-2009, 22:32   #15
Sagon
 
Sagon's Avatar
 
Reputacja: 1 Sagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie coś
Moje postacie jakimi grałem były tworzone pod sesję lub aktualne nastroje jakie mi towarzyszyły w życiu. Na początku, stawiałem żeby mieć jakiegoś pakera, czy innego mocarza. Wynikało to głównie z tego, że MG z którymi grałem wstawiali w sesję sporo scen walki i byle skryba, który dobrze radzi sobie z piórem, sztylet łapie za ostrze i macha nim jak krucyfiksem podczas egzorcyzmu, wróżył szybki pogrzeb w drużynie. Później przyszły MMO i tutaj determinantą były już nie tylko "pakerność" postaci co potrzeby gildii czy ogólne staty serwera i wybierałem klasę, która jest w mniejszości mimo iż jest bardzo potrzebna (np. Priest). Ale tutaj zero klimatyzowania postaci. Od momentu gdy zacząłem grać w Młotka 2ed. stawiam na klimatyczność postaci- a zacząłem od fanatyka. Wymaga to odpowiedniej gry i wczucia się w rolę a przy okazji tworzyłem trzon bojowy drużyny, czyli pakerny też byłem. Obecnie jeśli nie mam przesłanek co może mnie spotkać w sesji to wolę się przygotować, przynajmniej pod kątem poprawnego władania mieczem i szerokim asortymentem umiejętności, żeby w razie czego móc sam sobie poradzić. Ale jeśli czuję, że w sesji nie będzie za dużo walenia młotkiem po głowie to daję upust swojej fantazji i dopracowuję swoje alter-ego dopisując jakieś opowiadanie o nim aby dać MG szansę poczuć moją postać, a nie tylko puste opisy charakteru (dobry, zły, praworządny), poczuć jak w rożnych sytuacjach moja postać się prezentuje. Łatwiej dzięki takiemu opowiadaniu i mnie potem prowadzić postać bo mam ściągę jak się zachować, jeśli postać ma pewne różnice w zachowaniu niż ja w rzeczywistości.
 
__________________
Jeśli coś musisz zrobić to to zrób a nie gadaj o tym
Sagon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem