Dzięki Masta, wzajemnie.
Info dla wszystkich, Tupik siedzi sobie pod drzewkiem, wcina popkorn i popija colÄ… obserwujÄ…c zmagania krocy z bandytami
A tak serio to grałem (prowadziłem?) kiedyś sesję - chyba dom Alvina, w której jedyną bronią na głównego bossa był drewniany mieczyk, z tej racji, że faktycznie zranić mogła go jedynie osoba z mieczykiem, spowodował, że de facto z 3 osobowej drużyny, dwie walczyły ( jedna dla bonusa ww pomagała) a trzeci gracz zwyczajnie odpuścił, usiadł i zaczął zajadać prowiant obserwując walkę i dopingując towarzyszy