Wolałabym nie używać obcych języków do tego, by powiedzieć coś po elficku, krasnoludzku czy w goblinim. W D&D były zawsze języki regionalne, taki pasowałby na Angielski (jakiś język z dalekich stron). Ale te innych ras? Może zaznaczajmy je w jakiś nawiasach? <Powiedział to po elficku> na ten przykład.
A przekleństwa po elficku? To raczej "motyla noga" niż użyte przez Sashę.
Przynajmniej takie jest moje zdanie na ten temat.