Dobre zwyczaje może i tak... gdyby w twoim planie było TYLKO odwrócenie uwagi przeciwnika to spox. Choć życie jednej amberytki to mimo wszystko nieco wygórowana cena za kilka sekund przewagi w wlace
A tak w ogóle to ciekaw jestem czy nie mamy w drużynie jakiegoś biegłego maga, który mógłby zająć się tym znakiem na niebie, przy pomocy którego ktoś ewidentnie próbuje zrobić z nas barbecue
Bo z tego się robi spory problem... Ale co ja tam wiem? Na magii się nie znam 8)