Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2009, 17:40   #8
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Heinz nie wiedział co o tym wszystkim myśleć. Wieści, które zasłyszeli gdy kilka dni temu minęli ostatnią osadę nie były optymistyczne. Dlatego gdy mały kusznik zagadnął go o powód jego zmartwień, odłożył na bok nieufność i wyrzucił z siebie cały potok obaw i przypuszczeń:
-Nic dobrego Panie Tasselhof! Jałowa okolica, brak większych skupisk ludzkich, ziemia niczyja, wałęsające się watahy psów..
zakasłał nerwowo, po czym dodał trochę ciszej...
-Niektórzy mówią, że okolicę nawiedzają demony, ale nie przywiązywałbym do tego wagi...
...pokiwał głową jakby sam siebie chciał przekonać i machnął lekceważąco ręką...
-Po Burzy Chaosu kmiotki wszędzie widzą demony. Szczególnie w swoich połowicach i teściowych
...uśmiechnął się szpetnie i mrugnął porozumiewawczo do niziołka...

W tym momencie jego wywód przerwał wybuch radości Tupika nad jakimś świeżo znalezionym zielskiem. Heinz rzucił w jego kierunku wymowne spojrzenie. Miał w pamięci ich niedawną rozmowę na popasie, podczas której Tupik wydał mu się zupełnie niezainteresowany tymi rewelacjami.

Odkaszlnął jeszcze raz chcąc pokryć zmieszanie po czym kontynuował przerwaną przemowę.

-Od pierwszego dnia wydałeś mi się Pan z tej samej gliny ulepiony. Widać żeś Pan bystry i bywały w świecie, więc może Pan coś wykoncypujesz...

...rzucił okiem w kierunku snujących się na granicy wzroku sylwetek...

-Skąd psy tak daleko od osad ludzkich i w takiej ilości? Co je tu ściąga na to jałowe pustkowie? Co innego gdyby to były wilki, ale psy...

...splunął z niesmakiem na ziemię...

-Pozostaje nam wierzyć, że wypatrzymy jakiegoś pastucha lub wioskę gdzie nam powiedzą coś o tym świątobliwym ojczulku i będziemy mogli się stąd wynieść zanim przyjdzie nam jeść te bestie lub one nas...

...skrzywił się paskudnie i raz jeszcze wpatrzył w horyzont w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów ludzkiej bytności.
 
Ulli jest offline