Ekhm... Dałam plamę. Prostuję zatem: to nie pan Costa ani jego sekretarka nie umieją niczego wycenić, to ja mam problem, żeby zgadnąć, ile kosztuje chleb... Dotarło to do mnie ciut za późno, ale ponieważ jeszcze nikt nie nawiązał do tego w poście, zmienię... Proszę uznać, że podano rozsądną kwotę.
__________________ jestem tym, czym jestem: tylko i aż człowiekiem.
nikt nie wybrał za mnie niczego i nawet klątwy rzuciłam na siebie sama. |