Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2010, 09:07   #19
SuperBic
 
SuperBic's Avatar
 
Reputacja: 1 SuperBic ma w sobie cośSuperBic ma w sobie cośSuperBic ma w sobie cośSuperBic ma w sobie cośSuperBic ma w sobie cośSuperBic ma w sobie cośSuperBic ma w sobie cośSuperBic ma w sobie cośSuperBic ma w sobie cośSuperBic ma w sobie cośSuperBic ma w sobie coś
Wszyscy trzej na chwilę ucichli.
Chwilę później do karczmy wszedł wysoki żołnierz z ozdobnym napierśniku.
-Zbierać się! - wrzasnął. Widząc jednak, że nikt nie wyjdzie bez stosownego wytłumaczenia dodał - Nasi wrogowie już wiedzą, że tu jesteśmy. Do rana każdy ma być w swoim oddziale w pełnym rynsztunku bojowym. Teraz już naprawdę ruszamy do Jerozolimy.
Powiedział i wyszedł. Miał pewnie na głowie wiele obowiązków.
Rycerze mięli jeszcze dużo czasu i ucztowali jak przedtem.
Kwadrans później do karczmy wszedł tajemniczy osobnik. Patrzył przez chwilę na rycerzy i zaczął mówić cicho i szybko:
- Słuchajcie no panowie. Ja też wiem o waszej misji. Jestem z tajnego zakonu, którego nazwy nie mogę wyjawić. Mogę tylko powiedzieć, że jestem waszym sprzymierzeńcem w walce z bezduszną tyranią inkwizycji i władzy. Słuchajcie bo mam mało czasu. Zdobędziecie TO i wyruszycie w kierunku Akki. Tam na głównym trakcie będzie czekał na Was inny wysłannik mojego zakonu. On was przeprowadzi w kierunku Damaszku, gdzie zniszczycie TO lub ukryjecie. Z tego co wiem niedługo dowiecie się co TO ma być. Po misji bezpiecznie odeskortujemy was do kraju. - przestał mówić w oczekiwaniu na reakcję rycerzy.
 
SuperBic jest offline