Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-01-2010, 14:31   #14
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Che che, no ja się śmiałem, że to całkiem możliwe by było. Rozmowa w antykwariacie w każdej chwili mogła przerodzić się w krwawą strzelaninę Zastanawiałem się wówczas co by zrobił MG z dwoma martwymi graczami już na wstępie.

"Książka? jaka książka? a te rachunki mafijne? Zaadresowałem do A.C. przykro mi już jej nie mam..."

pozdrawiam

PS info dla węża Salwadore, czy jak tam tej postaci Książkę bedę naprawiał przez 10 h tak aby nie było śladu po uszkodzeniu. Zniszczenie będzie niewidoczne - mozna to wpleść w nasz dialog, dla pełnej jasności... No i dorzuć do tego godzinkę, aby William mógł coś zjeść i odpocząć. Inaczej grozi że ręce mu się będą trząść i praca zajmie dwa razy tyle...
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 08-01-2010 o 14:33.
Eliasz jest offline